Komentarze: 11
Kac meczy..powinien juz przejsc ,nie przeszedl.Wyciagam reke po butelke ktora stoi nieopodal..Podnosze ja..cos lekka,za lekka.Patrze...patrze i co qrwa widze? Pusta!!!!Ze slosci ciskam ja w strone drzwi..I co sie okazalo?? Darmozjad [tzn moja{?} siostra{?}] dostal nia w leb!!!hahaha..No nie rozpierdolilo mnie to..Szkoda ,ze nie widzieliscie jej miny..hahahaa.Poprostu pojawila sie w niewalsciwej porze,o nie wlasciwym czasie.I ma zwale..a teraz stoi i szczeka mi cos nad uchem..glowa mnie zaczyna od tego bolec.Mogla by cos bardziej pozyteczniejszego zrobic..pojsc mi po wode..a nie !! bo nadal mnie suszy...